Beatyfikacja Baliwa Wielkiego Krzyża Honoru i Dewocji Kardynała Stefana Wyszyńskiego
Beatyfikacja kard. Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Polski, miała miejsce w Warszawie się 12 września 2021 w Warszawie.
Uroczystej Eucharystii przewodniczył wysłannik papieża Franciszka, prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Marcello Semeraro.
Kard. Stefan Wyszyński został przyjęty 16 czerwca 1957 r. do Zakonu Maltańskiego jako Baliw Wielkiego Krzyża Honoru i Dewocji in gremio religionis.
Stefan Wyszyński (1901-1981) Urodzony w Zuzeli nad Bugiem, w wieku 19 lat wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku. W 1924 r. przyjął święcenia prezbiteratu, a w 1929 r. ukończył doktoratem studia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W 1946 r. został mianowany biskupem diecezjalnym diecezji lubelskiej i otrzymał sakrę biskupią z rąk kard. Hlonda. Po śmierci prymasa Hlonda w 1948 r. został mianowany arcybiskupem metropolitą gnieźnieńskim i warszawskim oraz prymasem Polski. W 1953 r. papież Pius XII wyniósł go do godności kardynalskiej.
Arcybiskup Stefan Wyszyński, od 1953 r. kardynał, został prymasem i przewodniczącym Konferencji Episkopatu Polski w momencie, gdy władze stalinowskiej Polski rozpoczęły agresywną walkę z religią i Kościołem. Jej celem było stworzenie społeczeństwa ateistycznego m.in. poprzez wyeliminowanie Kościoła z życia społecznego oraz totalne podporządkowanie go państwu, z oderwaniem od Stolicy Apostolskiej włącznie. Trzyletnie internowanie (1953-1956), które dla kard. Wyszyńskiego było czasem cierpienia i modlitwy, czasem osobistych rekolekcji z aktem osobistego oddania się Matce Bożej, przyniosło wielkie duchowe owoce całemu Kościołowi w Polsce. Prymas wyszedł z internowania z programem narodowych rekolekcji – dziewięcioletniej Wielkiej Nowenny (1957-1966), wyrastającej z Jasnogórskich Ślubów Narodu, złożonych 26 sierpnia 1956 r. na Jasnej Górze (bez udziału wciąż internowanego prymasa) oraz programu Milenium Chrztu Polski.
Celem Wielkiej Nowenny było wzmocnienie wiary w społeczeństwie oraz odbudowa chrześcijańskiej moralności. W tym upatrywał prymas zachowanie tożsamości narodu i wewnętrznej wolności, która w sprzyjających okolicznościach, miała przynieść wolność zewnętrzną, co stało się już po śmierci prymasa. Kardynał Wyszyński jako przewodniczący KEP stawiał na jedność biskupów, a także duchowieństwa i wierzących świeckich. Prymas nadawał kierunek pracy duszpasterskiej wewnątrz Kościoła w Polsce, a także kreował jego linię na zewnątrz – w czasie Soboru Watykańskiego II czy broniąc listu biskupów polskich do niemieckich z 1965 r. Linię działania prymasa, wyrażoną w memoriale do Jana XXIII, wspierali jego najbliżsi współpracownicy, wśród których byli sekretarze generalni KEP – bp Zygmunt Choromański, a następnie bp Bronisława Dąbrowski, a od 1967 roku, czyli kreacji kardynalskiej Karol Wojtyła, który w latach 1969-1978 był wiceprzewodniczącym KEP.
Metropolita krakowski darzył prymasa wielkim szacunkiem i był wobec niego bezwzględnie lojalny. Taka postawa udaremniała powodzenie wszelkim operacjom SB, których celem było skłócenie obu kardynałów. W liście do kard. Wyszyńskiego pisanym 30 października 1979 r. Karol Wojtyła jako papież napisał znamienne słowa: „Zawsze byłem przekonany, że Duch Święty powołał Waszą Eminencję w wyjątkowym momencie dziejów Ojczyzny i Kościoła – i to nie tylko Kościoła w Polsce, ale także i w całym świecie. Patrzyłem na to trudne, ale jakżeż błogosławione wezwanie od czasów mojej młodości – i dziękowałem za nie Bogu jako za łaskę szczególną dla Kościoła i Polski. Dziękowałem za to, że «taką moc dał człowiekowi» – i zawsze za to dziękuję”. Prymas Wyszyński, warto podkreślić, odegrał ważną rolę na konklawe w październiku 1978 r. Kiedy 15 października wieczorem jeden z faworytów konklawe kard. Giuseppe Siri zgłosił gotowość wycofania się na rzecz kard. Wojtyły, prymas Polski zaczął intensywnie zabiegać wśród elektorów o poparcie dla metropolity Krakowa.
Kardynał Stefan Wyszyński, prymas Polski zmarł 28 maja 1981 roku, w okresie, gdy Polacy po latach zniewolenia wstali z kolan. Impuls do powstania wielkiego, wolnościowego ruchu społecznego dała pierwsza pielgrzymka do Polski Jana Pawła II w 1979 r., ale podwaliny pod nią przez lat kilkadziesiąt kładł prymas Wyszyński. To on umacniał w rodakach wewnętrzną wolność, poczucie godności, wzmacniał wiarę, tożsamość narodową, wskazywał jak budować życie społeczne. A kiedy wybuchła „Solidarność” łagodził napięcia, jak zawsze to czynił w tzw. polskich miesiącach, obawiając się rozlewu bratniej krwi i mediował między związkowcami a władzą. Prymas Stefan Wyszyński przeprowadził Kościół – i szerzej: naród – przez jeden z najtrudniejszych momentów w jego dziejów, odchodząc w momencie gdy Polacy, wspierani duchowo przez papieża-Polaka, mogli sami upomnieć się o życie w prawdzie i wolności. Jan Paweł II zaś podczas drugiej pielgrzymki do ojczyzny, 19 czerwca 1983 roku w Częstochowie, w czasie spotkania z członkami Konferencji Episkopatu Polski powiedział o prymasie Stefanie Wyszyńskim: „Trudno wręcz wyrazić doniosłość tego posługiwania — nie tylko ze względu na Polskę, ale także ze względu na Kościół powszechny. (…) Pragnę w gronie Konferencji Episkopatu Polski złożyć raz jeszcze pośmiertny hołd pamięci wielkiego Prymasa, któremu Kościół i Polska – i my wszyscy: ja w szczególności – tak wiele zawdzięczamy”.
BP KEP