Światowy dzień Ubogich (14 listopada), Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych (3 grudnia) i Międzynarodowy Dzień Wolontariusza (5 grudnia)
MIŁOŚĆ BLIŹNIEGO ŚWIADECTWEM WSKAZUJĄCYM NA JEZUSA
W nadchodzących dniach będziemy obchodzić Światowy dzień Ubogich (14 listopada), Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych (3 grudnia)
i Międzynarodowy Dzień Wolontariusza (5 grudnia). Zostałem poproszony przez Prezydenta JE Jerzego Baehra o przygotowanie listu do członków naszego Zakonu Maltańskiego w związku z tymi datami i obchodami.
Charyzmat naszego Zakonu: „ Obrona wiary i troska o biednych”, wyraża jednocześnie całą głębię chrześcijaństwa.
Wchodząc na drogę wiary, zaczynamy widzieć w Bożym świetle nie tylko swoje życie, ale także troski i potrzeby innych ludzi. Nie da się oddzielić wiary
w Boga od miłości bliźniego; „ jak możesz miłować Boga, którego nie widzisz, jeśli nie miłujesz brata , którego widzisz”. Wiara rodzi miłość, a miłość umacnia wiarę.
Prawdy te są zapisane w Piśmie św., ale także w naturze człowieka, którego Bóg stworzył „na obraz i podobieństwo swoje”. Każdy człowiek rozpoznaje je
w swoim sercu.
Warto wspomnieć słowa św. Matki Teresy z Kalkuty:
„ Cisza rodzi modlitwę,
Modlitwa rodzi wiarę,
Wiara rodzi miłość,
Miłość rodzi służbę”.
Przyglądając się tradycji Kazachów, łatwo zauważyć bogactwo ducha:
– tradycyjne wielodzietne rodziny,
– szacunek wobec rodziców i starszych,
– niezwykła gościnność,
– solidarna pomoc w kręgu rodzinnym i wobec ludzi w potrzebie.
Naród kazachski, który jeszcze w 20-tych latach XX wieku był narodem koczowników, zawsze odznaczał się niezwykłą wrażliwością na potrzeby innych. Kiedy w latach 30-tych i 40-tych wysiedlono do Kazachstanu miliony ludzi różnych narodowości, Kazachowie, choć sami biedni, okazali zesłanym płynącą
z serca pomoc. Istnieją setki opowiadań o tym jak dobroć Kazachów ratowała deportowanym życie.
Zadaje się niekiedy pytanie, skąd u tego narodu, w większości muzułmańskiego, tyle miłości bliźniego? Niektórzy twierdzą, że to ślady chrześcijaństwa. Przed przyjęciem islamu często narzuconego przez władców, niektóre rody kazachskie wyznawały chrześcijaństwo, zwłaszcza w formie nestorianizmu. Zapewne też Duch Święty działa w ludziach i narodach, pobudzając ich do odkrywania w swojej naturze Bożych tajemnic.
A cóż powiedzieć o nas chrześcijanach, którzy znamy Jedynego Prawdziwego Zbawiciela świata – JEZUSA CHRYSTUSA. Nasza miłość bliźniego powinna być szczególnym „ Veritatis splendor” gdyż ma wskazywać wszystkim na JEZUSA. Nie może być jedynie czysto ludzką dobroczynnością, ale musi być świadectwem dawanym Zbawicielowi.
W historii Kościoła mamy tak wiele przykładów heroicznej miłości bliźniego ze względu na Pana Jezusa. Wśród nich św. Wincenty a Paulo i Jego dzieło, św. Matka Teresa z Kalkuty ze swoimi siostrami, Kamilianie, setki i tysiące innych.
Prośmy Matkę Najświętszą i św. Jana o ducha miłości Boga i bliźniego, aby modlitwa i działanie członków naszego Zakonu na rzecz biednych
i niepełnosprawnych były jasnymi światłami wskazującymi na Pana Jezusa.
+ Abp Tomasz Peta
Metropolita w Nur-Sultanie
Kazachstan