Najpokorniejszy z pokornych

Dzisiaj, 13 października, Kościół wspomina błogosławionego Gerarda . Historycy nie są zgodni, czy był Francuzem, czy Włochem. Nie zostawił po sobie żadnych traktatów, pism ani doktryn. Zostawił coś znacznie więcej — świadectwo życia całkowicie oddanego Bogu i ludziom.

Z jego inicjatywy w Jerozolimie powstało bractwo opiekujące się pielgrzymami i chorymi, które z czasem przekształciło się w Zakon Szpitalników św. Jana — joannitów, znany dziś jako Zakon Maltański. Nie planował założenia zakonu. Chciał tylko służyć. I może właśnie dlatego jego dzieło przetrwało całe wieki.

Na jego grobie  wyryto słowa, które do dziś brzmią jak modlitwa i świadectwo:

„Tu leży Gerard, człowiek najpokorniejszy wśród ludów Wschodu:
Sługa ubogich i bogobojny wobec gości;
W wyglądzie niepozorny, lecz w nim serce szlachetne jaśniało.
Przezorny w wielu sprawach, wobec czynów.
Podejmując liczne zadania różnorodnej natury.
Z wytrwałością w wielu ziemiach swoje ramiona rozciągał,
Z każdej strony zbierając, by pożywić swych własnych braci i chorych”

To epitafium nie jest tylko wspomnieniem o jednym człowieku. To przypomnienie, że wielkie dzieła rodzą się z pokory, a nie z ambicji. W świecie, który ceni rozgłos i władzę, bł. Gerard pozostaje znakiem, że prawdziwa siła płynie z cichej służby i modlitwy.

Pamiętajmy o nim dzisiaj. Pamiętajmy, że trwa jego proces kanonizacyjny. Ale nade wszystko — pamiętajmy o chwale Bożej, do której jego dzieło zostało powołane.

https://zakonmaltanski.pl/13-10-2019-blogoslawiony-gerard-zalozyciel-zakonu-maltanskiego/